Piłka nożna to nie tylko rozgrywki klubowe czy wielkie imprezy […]
Data aktualizacji 06.12.2022
Przeczytasz w 8 minut
Włączasz muzykę. Biegniesz, biegniesz… i zwalniasz, bo musisz przystanąć by włożyć słuchawkę do ucha. Znasz ten ból? My też. Zaradź mu na przyszłość, sprawiając sobie słuchawki bezprzewodowe do biegania, które nie wypadają z uszu – przedstawiamy 5 modeli, które nie zawiodą Cię na trasie.
Najwygodniejsze będą oczywiście słuchawki bezprzewodowe. Co do konstrukcji sprzętu, na rynku masz do wyboru 3 rodzaje słuchawek:
Z pewnością nie będą Ci wypadać te pierwsze – bo i ciężko, żeby z ucha wypadło coś, czego do niego nie wkładasz.
Ze słuchawkami dousznymi – najbardziej klasycznymi – i dokanałowymi – pchełkami wciskanymi głęboko do ucha – zawsze może pojawić się problem. Szerokość kanału usznego u każdej osoby nieco się różni.
U jednych słuchawki douszne i dokanałowe będą pasować jak ulał, u innych wypadną nawet gdy przycisną uszy opaską na głowę. Producenci coraz częściej proponują biegaczom komplety nakładek o różnych rozmiarach, dla jak najlepszego dopasowania, ale nawet to nie gwarantuje, że słuchawki pozostaną na miejscu w każdych warunkach. Dlatego, jeśli masz problemy z kupieniem dla siebie zwykłych sluchawek dousznych i dokanałowych, dla pewności lepiej wybrac nowoczesne modele nauszne.
Zestawienie musi otworzyć Shokz (dawniej Atershokz) ze swoimi Shokz OpenRun. Te słuchawki podbiły serca sportowców na całym świecie. Co Shokz przygotował dla aktywnych?
Słuchawki do biegania, które nie wypadają z uszu – bo zaliczają się do słuchawek nausznych. Bazują na technologii przewodnictwa kostnego. Dźwięk dostaje się do ucha nie przez kanał i błonę bębenkową, ale przez kości twarzy. Kanał uszny pozostaje odsłonięty, co umożliwia ciągłe słyszenie dźwięków otoczenia. Ponadto, głośny dźwięk wydobywający się ze słuchawek nie uderza w bębenek, a to oszczędza słuch.
Na słuchawki bezprzewodowe do biegania z przewodnictwem kostnym powinni w pierwszej kolejności decydować się wszyscy biegacze – bo są nie tylko wygodne, ale przede wszystkim bezpieczne. Jeśli zechcesz w domowym zaciszu odciąć się od zewnętrznych dźwięków, słuchawki można wygłuszyć zakładając stopery.
Shokz OpenRun są wodoszczelne (klasa IP67), z pełną tytanową ramą o wadze 25 gramów. Bateria wytrzymuje 8h ciągłej pracy. Model posiada system szybkiego ładowania – wystarczy 10 minut podłączenia, by działały przez 1,5 godziny. Jak przystało na słuchawki bezprzewodowe do biegania, OpenRun zostały wyposażone w mikrofon. O jakość dźwięku dba sterownik Premium Pitch 2.0+ ósmej generacji.
Słuchawki dla biegaczy, które nie wypadają z uszu, nie odcinają od otoczenia, są wodoodporne, bateria trzyma długo a dźwięk jest bez zarzutów. Niestety, cena nie należy do najniższych – 699 złotych. Dostępne w wersji standardowej oraz mini – dla potrzebujących mniejszej konstrukcji.
Shokz OpenRun możesz kupić również w wersji Pro, za 949 złotych. Wersja Pro ma tytanową ramę ważącą 29 gramów, klasę wodoodporności IP55, jeszcze wytrzymalszą baterię – do 10 godzin. Szybkie ładowanie umożliwia 1,5h użytkowania już po 5-ciu minutach. Technologia Shokz TurboPitch (9. generacja) z dodatkowymi sterownikami basowymi podkręca jakość dźwięku względem podstawowego modelu.
Shokz ma w swojej kolejki jeszcze jedne słuchawki do biegania – znacznie tańsze OpenMove – również z przewodnictwem kostnym pozwalającym na słyszenie otoczenia. Wytrzymują do 6 godzin użytkowania, są wodoszczelne (IP55), wyposażone w mikrofon. Waga – 29 gramów.
Czego nie mają te słuchawki? Tytanowa rama jest tylko częściowa. W OpenMove nie znajdziesz systemu szybkiego ładowania. Ładuje się je kablem USB-C, a nie indukcyjnym, jak w OpenRun Wreszcie – jakość dźwięku jest najsłabsza względem droższych modeli OpenRun – ale i tak sterownik PremiumPitch 2.0 (7. generacja) radzi sobie bardzo dobrze. Pamiętajmy, że w słuchawkach do biegania bezwzględna jakość dźwięku nie jest tak istotna, bo podczas treningu i tak trudno się na nim w pełni skoncentrować.
Cena słuchawek OpenMove to 449 złotych. Jak na tej klasy słuchawki do biegania, jest przystępna. To model dopasowany do większości biegaczy – gra, trzyma się na głowie, nie zaszkodzi mu woda, a Ty będziesz słyszał otoczenie. Robią to, co powinny – i robią to dobrze.
Czas na kolejnego wielkiego wielkiego gracza rynku słuchawek. JBL nie trzeba przedstawiać – z tą marką istniejącą 1946 roku zetknął się każdy, kto kiedykolwiek szukał słuchawek lub głośnika Bluetooth.
JBL Tune 510 BT to bezprzewodowe słuchawki nauszne – a więc oczywiście słuchawki, które nie wypadają z uszu. Jeśli lubisz słuchawki nauszne, warto zwrócić się właśnie w stronę modelu 510
Regulowana konstrukcja, wyściełany pałąk i miękkie pianki zapewniają wygodę przy długim użytkowaniu – naprawdę długim, bo w pełni naładowana bateria wystarczy na 40 godzin. Gdyby to było za mało, słuchawki JBL Tune 510 BT mają system szybkiego ładowania – 5 minut podłączenia do kabla daje 2h działania.
Za jakość dźwięku odpowiada technologia JBL Tune Bass, ceniona na całym świecie za swoją niezawodność. Nie można nic zarzucić również mikrofonowi – bez problemu wyłapuje dźwięk. Umożliwia wygodne rozmawianie, a nawet wydawanie poleceń Asystentowi Google oraz Siri, bez sięgania do smartfona.
JBL Tune 510 BT to kompromis między słuchawkami do biegania, a słuchawkami do codziennego użytkowania. Sprawdzą się zarówno na treningu, jak i podczas pochłanianiania kolejnych odcinków serialu na Netflixie. Przełączają się między urządzeniami z Bluetooth – jeśli ktoś zadzwoni, będziesz mógł z nim porozmawiać bez zdejmowania słuchawek. Po skończeniu seansu, da się je łatwo złożyć i przetransportować w dowolne miejsce,
Zdania co do słuchawek nausznych są wśród biegaczy podzielone – nic dziwnego. Nauszniki izolują od otoczenia, więc nawet przy średniej głośności nie będziesz dokładnie słyszał, co dzieje się dookoła. Tego typu słuchawki – nauszne – polecamy więc tylko biegaczom trenującym za dnia, w dobrze znanej, bezpiecznej okolicy.
Jeszcze jeden minus – słuchawki nie są wodoodporne, toteż przed wyjściem w nich na trening koniecznie sprawdź prognozę pogody.
JBL Tune 510 BT nie zostały zaprojektowane z myślą o bieganiu. Jeśli jednak szukasz słuchawek do codziennych zastosowań, które w drugiej kolejności nadają się do treningu, spełnią Twoje wymagania. JBL Tune 510 BT to jedne z najlepiej ocenianych słuchawek do biegania nausznych. Spora w tym zasługa ceny. Za porządny, wygodny sprzęt zapłacisz tylko 229 złotych.
Wróćmy do słuchawek z przewodnictwem kostnym – takie ma do zaoferowania także doskonale znany Philips. Model TAA6606BK cechuje wodoodporność w standardzie IP67. Bateria wytrzymuje do 9 godzin. Jest również opcja szybkiego ładowania – 15 minut przedłuża czas używania o 1 godzinę (w porównaniu z powyższymi konkurentami, jest to więc ładowanie dość wolne…). Tytanowa ramka pokryta gumą zbiera bardzo dobre opinie za wygodę. Całe słuchawki ważą 35 gramów.
Ile kosztują Philips TAA6606BK? Dostaniesz je za mniej niż 400 złotych.
To, na które słuchawki stawiają biegacze, zależy w dużej mierze od osobistej sympatii do marki. Nie możemy się jednak oprzeć wrażeniu, że Philips wypuścił TAA6606BK tylko po to, byle mieć słuchawki kostne. Shokz natomiast się w takich specjalizuje. Ich słuchawki są droższe, ale i bardziej zaawansowane technologicznie, a doświadczenie w wykorzystywaniu przewodnictwa kostnego przekłada się na jakość dźwięku.
JLAB Audio to marka powstała w 2005 roku. Wciąż jest mało znana w Polsce – na okoliczność szukania słuchawek do biegania warto to zmienić, bo jest na czym zawiesić oko.
JLAB specjalizuje się w sprzęcie true wireless – prawdziwie bezprzewodowym. Przy samych słuchawkach nie znajdziesz żadnego kabla, także takiego od ładowania. Słuchawki ładują się w specjalnym etui, działającym niczym powerbank. Etui da się załadować na dwa sposoby – stawiając je na bezprzewodowej podkładce lub podpinając na stary, dobry, zintegrowany kabel.
W samych słuchawkach mieści się na tyle energii, by korzystać z nich do 15 godzin. W pełni naładowane etui to dodatkowe 55 godzin użytkowania. Jest też opcja szybkiego ładowania – 15 minut ładowania słuchawek to 60 minut używania. Wodoodporność klasy IP66 pozwoli Ci na trenowanie nawet w kapryśną pogodę.
O to, by Twoje słuchawki bezprzewodowe do biegania pozostały na miejscu, zadbają anatomicznie dopasowane zaczepy oraz 3 komplety końcówek gumowych – małe, średnie i duże. Konstrukcja waży po 10 gramów na jedną słuchawkę – jest to więc najlżejszy z prezentowanych tutaj modeli. Możesz używać obu słuchawek, lub tylko jednej, by zwiększyć swoje bezpieczeństwo w terenie.
Słuchawki do biegania, które nie wypadają z uszu i pozwalają na dostosowywanie parametrów dźwięku do własnych preferencji? To właśnie JLAB Epic Air Sport ANC. Słuchawki posiadają własną aplikację do zabawy ustawieniami. Możesz w niej kontrolować to, jak słyszysz otoczenie. Do wyboru są 3 tryby:
Udogodnieniem jest również czujnik użycia. Po zdjęciu słuchawki, odtwarzanie zostanie zapauzowane – nie umknie Ci ani jedno zdanie podcastu słuchanego na treningu. Kiedy założysz sprzęt, odtwarzanie automatycznie ruszy.
Ile kosztują tak zaawansowane słuchawki dla biegaczy? Niemało – za JLAB Epic Air Sport ANC zapłacisz około 550 złotych. Czy to dużo, jak na słuchawki, po równo do trenowania oraz codziennych zastosowań? Biorąc pod uwagę, że jakość dźwięku jest bardzo dobra, a dodatkowe technologie i możliwość dopasowania konstrukcji nieraz zaoszczędzą CI nerwów… Na pewno warto przynajmniej je rozważyć!
Słuchawki do biegania, które nie wypadaja z uszu, naprawdą istnieją – i nie są to tylko modele nauszne. Mimo że najlepszy sprzęt tego typu nie należy do najtańszych, dobre słuchawki bezprzewodowe do biegania posłużą Ci przez lata. Zadbają nie tylko o komfort treningu, ale i o to, co najważniejsze – bezpieczeństwo.
Mogą Ci się spodobać:
Piłka nożna to nie tylko rozgrywki klubowe czy wielkie imprezy […]
Decyzja między bieganiem a treningiem w domu może być trudniejsza, […]
Koszulki do biegania z długim rękawem to nie tylko element […]
Obuwie piłkarskie, znane również jako korki, odgrywa kluczową rolę w […]
Jeśli zastanawiasz się, jakie słuchawki bezprzewodowe są najlepsze do treningu, […]
Okulary przeciwsłoneczne amerykańskiej marki Oakley to nie tylko modny dodatek, […]
Polar Pacer – ta propozycja fińskiego giganta gości na nadgarstkach […]
Jaki sprzęt do ćwiczeń w domu warto mieć, gdy do […]
Gdy kończy się lato, zarówno biegacze, jak i kolarze oraz […]
Garmin Venu 2 to smartwatch sportowy, który spokojnie można zaliczyć […]
Bluzy z nadrukiem własnym to jeden z ulubionych rodzajów odzieży […]
Regularna aktywność fizyczna jest kluczowa do zachowanie organizmu w dobrej […]
Ręcznik dla sportowca przyda się każdemu, kto na poważnie traktuje […]
Własna bieżnia przyda się przez cały rok – czy to […]
Pistolet do masażu to poręczna maszyna, która szybko rozluźni napięte […]
Budzisz się na drugi dzień po solidnym treningu i… wolałbyś […]
Regularne treningi biegowe to świetny sposób na to, by zadbać […]
Dla większości kobiet i mężczyzn smartfon czy karta płatnicza stanowią […]
Morsowanie wymaga odwagi, otwartości na nowe doświadczenia, wiedzy i… odrobiny […]
Na trening w zimie nie wystarczy się ubrać ,,po prostu […]
Dobrej jakości bielizna termoaktywna to podstawa wyposażenia każdego biegacza. Dlaczego […]
Aplikacje do biegania mają pomagać podczas treningu. Dzięki nim będziesz […]
Jeśli jesteś zwolennikiem stosowania nowych technologii w bieganiu, bieganie z […]
Szukasz kurtki? Znalazłeś… i to niejedną! Kurtki 4F to setki […]
Nordic walking to doskonały wstęp do przygody ze sportem. Żeby […]
Smartwatch Suunto 7 ukazał się na rynku w styczniu 2020 […]
Włączasz muzykę. Biegniesz, biegniesz… i zwalniasz, bo musisz przystanąć by […]
Święta, urodziny, podziękowania – okazji do obdarowania znajomego biegacza nie […]
Skarpetki kompresyjne do biegania to przykład sprzętu, wokół którego narosło […]
Prawdziwi miłośnicy biegania nie zatrzymują się bez względu na porę […]