Uliczna moda zmienia swoje oblicze, a dresy nie są już […]
Data aktualizacji 21.11.2022
Przeczytasz w 12 minut
Z motywacją bywa różnie. Ona po prostu przychodzi i odchodzi. Nieraz ciężko ją odnaleźć przez długi czas. A przecież motywacja do działania tak bardzo pomaga w życiu. Jest niezastąpiona również podczas biegania. Poniżej znajdziesz sposoby, które pomogą Ci odnaleźć motywację na dłuższy czas, ale także tricki, które zmotywują Cię do biegania w danym momencie.
Cel bez wątpienia jest najważniejszym czynnikiem. Bez niego ciężko utrzymać jakąkolwiek regularność. Wyobraź sobie, że pewnego dnia postanawiasz: „Bieganie jest spoko i ma wiele zalet. Zacznę biegać, aby nieco schudnąć i być zdrowszym”. Wybiegasz pierwszy raz, potem być może drugi i kolejny, lecz gdy pojawia się pierwsza mała przeszkoda lub niechęć, to po prostu odpuszczasz. Zwłaszcza, że o sylwetkę i zdrowie walczy się miesiącami.
Dlaczego?
Ponieważ nie masz celu. Nie wiesz, po co to tak naprawdę chcesz to robić i co chcesz osiągnąć.
Ale przecież wiem. Chce być zdrowszy i chudszy!
Tak, wszyscy wiedzą, że wysiłek fizyczny jest zdrowy i na początku odchudza. Takie wyrażenie celu nie pomaga. Właściwie to nie jest cel. Cel to coś, co jest bardzo dobrze sprecyzowane i odnosi się bezpośrednio do Twojej osoby.
Co więc będzie celem?
Oczywiście wraz z Twoim biegowym stażem, będę pojawiały się nowe cele – coraz nowsze motywacja do biegania. Jeśli tak się stanie, to dobrze. To będzie dla Ciebie znakiem, że bieganie jest dla Ciebie i wsiąkłeś w ten świat na dobre.
Zapisany na kartce cel, który chcesz osiągnąć w przeciągu roku może do Ciebie z biegiem czasu coraz mniej przemawiać. Ponieważ do jego realizacji wciąż będzie daleko. Ciężko będzie Ci zmierzyć, jak bardzo się do jego osiągnięcia zbliżyłeś.
Potrzebujesz czegoś na bieżąco.
Wyznacz pomniejsze cele miesięczne czy tygodniowe, a nawet cele na konkretny trening. Wtedy będziesz wiedział do czego dążysz, ile udało Ci się zrobić i ile jeszcze czeka Cię pracy. Ponadto, gdy w odpowiednim czasie zrealizujesz taki mały cel, będziesz miał z tego dużo satysfakcji, co będzie Cię motywować do dalszego działania. Pomniejszy cel – motywator do biegania – musi leżeć tuż za rogiem.
W zależności od tego, jaki masz główny cel, wyobraź sobie siebie, jako zwycięzcę. Przykładowo wyobraź sobie:
To tylko przykłady. Twoje wizualizacje mogą być zupełnie inne. Mają wywołać w Tobie pozytywne emocje oraz być realistyczne – realna perspektywa to skuteczna motywacja do biegania.
Znajdź zdjęcie z internetu, które będzie je dobrze obrazowało i wywoływało takie same pozytywne emocje. Gdy w gorsze dni rzucisz okiem na to zdjęcie i zapisaną na kartce wizualizację, będzie Ci łatwiej wyjść na trening.
UWAGA: Nie wpadnij w pułapkę wizualizacyjną! Jeżeli będziesz takie wizualizacje robił zbyt często, to ten sposób może przestać działać. Emocje wywoływane przez wizualizacje będą przyćmione. Poza tym istnieje ryzyko, że w pewnym momencie Twoja podświadomość uwierzy, że już to osiągnąłeś, kiedy do celu jeszcze będzie daleko. Wizualizacja stanie się nagrodą, na którą jeszcze przecież nie zasłużyłeś. Wtedy Twoja motywacja do biegania drastycznie spadnie. Nie utop się w świecie fantazji
Nic nie działa tak motywująco, jak nagroda, która czeka na końcu. Tak więc do każdego pomniejszego celu, możesz wyznaczyć sobie konkretną nagrodę.
Tak samo jak z wizualizacją: nie rób tego zbyt często, bo nagrody nie mogą być jedynym sensem biegania.
Nagradzaj się po każdym miesiącu, kiedy zrealizowałeś cel, na który ciężko pracowałeś. Kup nowe buty biegowe, idź do kina na maraton ulubionego gatunku, wykup sobie profesjonalny masaż sportowy… Coś po czym naprawdę poczujesz się dobrze i będziesz zadowolony z siebie.
Zastanów się nad tym dobrze. Znajdź taką porę dnia (czy nocy), kiedy jest najmniejsze prawdopodobieństwo, że coś Ci pokrzyżuje plany. Niestety, najczęściej tą porą dnia jest poranek.
Jednak jeżeli jesteś śpiochem i nie zamierzasz tego zmieniać, to musisz wygospodarować czas kiedy indziej. Wybierz termin, w którym jest małe prawdopodobieństwo, że będziesz zmęczony, czy coś Ci nagle wyskoczy. To mogłoby być powodem do świetnej wymówki od biegania.
Pamiętaj: dobre wymówki, które nieraz bardzo łatwo wymyślić i w nie uwierzyć, demotywują najbardziej i niszczą regularność. A jeśli w czasie zaplanowanego biegania z każdej strony nie będziesz miał co robić… nuda to świetny motywator do biegania.
Plan treningowy z konkretnym celem działa bardzo motywująco. Wiesz, po co biegniesz, na jak długo, gdzie i co masz osiągnąć na końcu. Nie błądzisz po omacku.
Odhaczaj w specjalnej tabeli zrobione zaplanowane treningi, a na czerwono te, które nie zostały wykonane. Taką tabelę miej w miejscu, na które często patrzysz lub ściągnij specjalną aplikację na komórkę. Może sprawisz sobie kalendarz ścienny? To wcale nie jest przeżytek.
Im więcej zielonych haczyków uzbierasz, tym Twoja motywacja będzie bardziej rosnąć. Nie będziesz bowiem chciał, aby pojawił się brzydki czerwony krzyżyk. Jeżeli zaś będziesz miał dużo krzyżyków, Twoja motywacja po popatrzeniu na tabelę może spaść. W głowie pojawi się myśl: „ A tyle już mam czerwonych krzyżyków, że nic się nie stanie, jak odpuszczę jeszcze ten trening i zrobię jeszcze jeden krzyżyk”.
Co miesiąc rób pomiary swoich postępów i porównuj z danymi, które zapisałeś na samym początku. Rób pomiary odpowiednie do swojego celu.
Widok postępu = Twój motywator do biegania. A nie zawsze łatwo go zauważyć bez pomiarów!
Ten podpunkt należy rozpatrzyć w dwóch aspektach.
Gdy wychodzisz biegać porankami, to przygotuj strój do biegania wieczór przed. Połóż koło łóżka koszulkę, spodnie, a nawet buty. Ten niewielki wysiłek, który włożysz wieczorem przed spaniem, to przyszły motywator poranny do tego, by wstać i iść na trening.
„Nie dam rady wstać z łóżka. Ale przecież, już skompletowałem wczoraj strój do biegania. Będzie głupio, jak teraz jednak nie pójdę…”.
Po prostu nie pozwalaj na to, by te wymówki mogły powstać. Już sama myśl w stylu: Muszę wstać, a potem pomyśleć w co się ubrać na trening… skutecznie zniweczy Twoje plany.
Jak widzisz, aby na początku znaleźć w sobie motywację, trzeba na spokojnie usiąść, pomyśleć, wiele rzeczy zapisać i zaplanować. Motywacja do biegania przychodzi wraz z dobrym celem i planem.
Nieraz wraz z przebytymi kilometrami zapał po prostu mija, a patrzenie na na kartkę z planem treningowym, celem czy tabelą z postępami nie pomaga. Dzieje się tak najczęściej wtedy, gdy biegacz jest zmęczony, za oknem grad, deszcz, wiatr, śnieg. Słaba pogoda to nie jest najlepszy motywator do biegania…
Przez nią, może być też i tak, że zabraknie Ci motywacji już w trakcie treningu, kiedy zostało do zrobienia jeszcze parę okrążeń. Przemokłeś, wyziębiłeś się, chcesz do domu. Wtedy najprościej byłoby sięgnąć po taką tabletkę motywacyjną, która po 5 minutach zaczyna działać. Niestety, czegoś takiego nie ma.
Albo na szczęście.
Natomiast są inne sposoby, które znajdziesz poniżej. Niektóre z nich zadziałają również długofalowo.
Tak więc, gdy czujesz, że następnego dnia lub za parę godzin, a nawet w danej chwili, motywacja o biegania będzie w zaniku, to:
Rywalizacja – uniwersalny motywator do biegania, nawet dla najbarziej zniechęconych.
Rywala znajdziesz na grupach facebookowych, aplikacjach do biegania, forach internetowych, a nawet już na trasie. Na Facebooku możesz danej grupie ludzi napisać, że jutro o tej godzinie przebiegniesz tyle kilometrów. Sprawdź w wyszukiwarce, czy żaden post motywujący nie jest aktywny. Jeśli nie jest, otwórz nitkę w której biegacze będą mogli zadeklarować swoje najbliższe cele.
Gdy na trasie brakuje Ci już sił obejrzyj się dookoła, czy nie ma kogoś kto również biega i kto może Cię „pociągnąć” do przodu. Takiego rywala najłatwiej znajdziesz w parkach miejskich. Na przykład w Krakowie będą to między innymi Błonia Krakowskie. Niekiedy jest tam tyle biegaczy, że trzeba powiedzieć: „Posuń się Pan, bo ja też chcę pobiegać”. I o ile tłok na trasie może przeszkadzać, to może być też niezłą motywacją, by się nie poddawać. To powód do tego, by biegnąć szybciej i wyprzedzić jak najwięcej innych biegaczy.
Jeżeli wybierasz jednego konkretnego rywala, to zdecyduj się na kogoś, kto jest tak samo dobry jak Ty, a nawet lepszy. Tylko nieco szybsza osoba pomoże Ci nabrać „wiatru w żagle”. Zbyt szybki i silny zawodnik Cię zniechęci, a słabszy i wolniejszy od Ciebie nie da motywacji do podkręcenia obrotow – bo przecież nie będziesz chciał zostawić kolegi w tyle.
Bardzo możliwe, że kolega-motywator do biegania wkrótce stanie się twoim najlepszym przyjacielem, a lada moment wspólnie pojedziecie na maraton. Od biegania zaczęło się wiele pięknych relacji!
Nie wyjdziesz pobiegać, gdy w umówionym miejscu za chwilę zjawi się treningowy partner? Wystawisz go? No nie wypada. Ponadto okażesz się słabszy od niego i niesłowny. Potem trzeba będzie się tłumaczyć. A co, jeśli wpadnie o Twojego mieszkania i w piżamie wywlecze Cię na trasę?
Jednakże z doborem partnerów trzeba uważać, ponieważ nieodpowiedni partner też może po prostu zdemotywować. Szczególnie wtedy, gdy już któryś raz z kolei odpuszcza trening, a Ciebie wystawia do wiatru i musisz biegać sam. Przed kolejnym wyjściem może zagościć myśl: „Nie idę dziś biegać. Ona/on na pewno też nie przyjdzie, by razem pobiegać. Więc tym razem i ja odpuszczam”.
Znajdź kogoś pewnego, sumiennego, zmotywowanego z podobnym celem do Twojego.
Gdy brak Ci motywacji na bieganie danego dnia, to takiego partnera równie szybko znajdziesz na Facebooku. Wystarczy, że znajdziesz grupę biegową z Twojego miasta. Napisz gdzie biegasz, gdzie będziesz czekał i o której. Przekonaj się, ile osób przyjdzie. Oczywiście działa to najlepiej w większych miastach, ale nic nie stoi a przeszkodzie, by spróbować także w niewielkiej miejscowości. biegacze są wszędzie!
Znajdź i wypisz cytaty, które na Ciebie działają i do Ciebie przemawiają. Słowne motywacje do biegania nieraz pomogą uratować Twój trening i samozadowolenie z siebie. Możesz wykorzystać Youtube i znaleźć na platformie motywującą przemowę. Słowa, które najbardziej przemówią do Twojego serca, ustaw na tapecie w telefonie – będą Ci kilkadziesiąt razy dziennie przypominać, że jesteś swojemu ciału winny trening.
Motywacje do biegania znajdziesz w SIeci w niezliczonych ilościach.
Odnajdź film kogoś, kto dzięki bieganiu poprawił sylwetkę, nabrał kondycji po latach otyłości, pooglądaj filmiki ze startów w maratonach czy Runmageddonie. Pomoże Ci to wzbudzić w sobie emocje i chęć do biegu, by być takim, jak Ci biegacze, którzy osiągnęli swoje cele. Widząc uśmiech spełnienia i samozadowolenia na ich twarzach, zamarzysz, aby po danym treningu, uśmiech zagościł również na Twojej twarzy.
Uprzednio skompletuj swoją playlistę. Zbierz w niej utwory, które dadzą Ci powera podczas biegu lub puszczone przed treningiem pomogą Ci odnaleźć w sobie nieskończoną energię. Muzyka do biegania ma wielką moc!
Z biegową playlistą jest jak ze strojem – by w 100% sprawdziła się jako motywacja do biegania, używaj jej tylko przy okazji treningu.
Odnalazłeś motywację? Super! Teraz wykorzystaj ją na maksa i zrób porządny trening!
No właśnie. Co wtedy zrobić? Powyższe sposoby nie pomagają, nawet cel wydaje się zbyt odległy i niemożliwy do wykonania, a zniechęcenie po prostu wygrywa ze wszystkimi innymi emocjami.
Nieraz bywa i tak, że trzeba „przesiedzieć” i „odchorować” brak motywacji. Oczywiście najlepiej, aby trwało to jak najkrócej, aby nie zaprzepaścić dotychczasowych osiągnięć.
To też dobry czas, który trzeba wykorzystać na zastanowienie się nad swoim biegowym celem i go poprawić. Lepszy (a więc lepiej sprecyzowany) czy nowy cel doda świeżości i nowej energii do Twoich treningów. Nie musisz zmieniać swojego głównego celu. Nieraz wystarczy, że pomyślisz nad mniejszymi – miesięcznymi czy tygodniowymi, celami. Często to one są głównym zasobem motywacji i kluczem do zwycięstwa.
Tak więc daj sobie czas na odpoczynek i na odnalezienie nowego sensu biegania. Sięgnij po książki na temat biegania, posłuchaj biegowego podcastu, obejrzyj film dokumentalny o legendarnym maratończyku. W nich kryją się motywacje do biegania, które poderwały z kanapy miliony.
Zobaczysz – prędzej czy później przyjdzie czas, w którym poczujesz rosnącą w sobie energię i z westchnieniem ulgi znowu wybierzesz się na biegową ścieżkę. Dopóki nie jesteś zawodowcem, to bieganie jest dla Ciebie – nie ty dla biegania – więc nie zmuszaj się za wszelką cenę, bo efekt będzie odwrotny.
Motywacja do biegania jest na każdym kroku. Ludzie, sprzęt, a przede wszystkim treningowa otoczka będą regularnie wyganiać Cię na trasę. ty musisz tylko im na to pozwolić. Pomyśl – dlaczego biegasz? Dlaczego chcesz zacząć to robić? Posłuchaj doświadczonych biegaczy w sieci – co dało im bieganie?
Nie miej do siebie pretensji! Czasem, motywacje do biegania opuszczają nawet pasjonatów. Gdy nic nie działa, pozwól sobie na kilka dni odpoczynku, a na trasę wrócisz z nową energią.
Mogą Ci się spodobać:
Uliczna moda zmienia swoje oblicze, a dresy nie są już […]
Moda zmienia się błyskawicznie, ale pewne elementy garderoby nigdy nie […]
Wybór odpowiedniej odzieży sportowej to podstawa, by cieszyć się komfortem […]
Bieganie to pasja, która wymaga nie tylko determinacji i regularnych […]
W dzisiejszych czasach zdrowie i dobre samopoczucie są priorytetami dla […]
Schyłek roku powinien stanowić dla mężczyzn idealny moment na odświeżenie […]
Bieganie to naprawdę fajne hobby, ale i styl życia. Warto […]
Czy Twoje buty zdradzają Twoje aktywności? Nieprzyjemny zapach to problem, […]
Bieganie jest dziś jedną z najpopularniejszych form aktywności fizycznej. Z […]
Przygotowanie motoryczne, które obejmuje zarówno siłę, szybkość, wytrzymałość, jak i […]
Co można zrobić dla swojego organizmu, by regularne bieganie i […]
Jak oddychać podczas biegania, by było to w pełni optymalne? […]
Podologia to dziedzina medycyny, która zajmuje się kompleksową opieką nad […]
Cukier jest jednym z najważniejszych składników w kuchni. Bez niego […]
Spróbowałeś nowych ćwiczeń, wydłużył dystans, wracasz do biegania po dłuższej […]
Jak zacząć biegać i zmienić swoje życie dzięki temu, że […]
Elektrolity to kluczowy element diety sportowców i osób aktywnych. Minerały, […]
Ciekawostki o bieganiu mogą Ci pomóc zdobyć wysokie miejsce w […]
Regeneracja po bieganiu to jeden z fundamentów formy. Jeśli ją […]
Regularnie dręczone treningowym ogniem, noszące kochane ciałko przez całe życie […]
Czy bieganie jest zdrowe – nad tą kwestią zastanawia się […]
Bliski kolega biegania… a może jednak nie aż tak bliski? […]
Zima jest magicznym czasem, który zachęca do górskich wypraw. Choć […]
BCAA a bieganie to popularny temat suplementacyjny. W jaki sposób […]
Slow jogging to jedna z najpopularniejszych metod treningowych stosowanych przez […]
Ile kosztuje dieta pudełkowa i czy taki wydatek może się […]
Początek zimy to zawsze prawdziwa gratka dla miłośników dyscyplin nieodzownie […]
Wybór pierwszego rowerka dla dziecka to wyjątkowy moment, który może […]
Rytuały relaksacyjne mają bardzo korzystny wpływ na zdrowie. Wizyta w […]
Bieganie nie jest tylko narzędziem do zmiany sylwetki. Miliony ludzi […]