Z pewnością większość biegaczy dobrze wie, jak ważne jest zachowanie […]
Data publikacji 09.11.2022
Przeczytasz w 9 minut
7267 wyświetleń
Zaczyna się jesień. Wybierasz się na zaplanowane bieganie, wyglądasz przez okno i nagle… widzisz deszcz. Deszcz, który chce przeszkodzić Ci w treningu. Co zrobić? Moknięcie nie jest komfortowe i w dodatku można łatwo się przeziębić, szczególnie podczas tego jesiennego i zimowego chłodu… Czy bieganie w deszczu to dobry pomysł i jak się za to zabrać? Poznaj 10 wskazówek!
Gdy pada deszcz, a chcesz pobiegać, masz kilka wyjść. Możesz:
Pierwsze dwa rozwiązania będą najlepsze wtedy, gdy nie masz ściśle zaplanowanych treningów pod zawody, a siłownia jest dosyć blisko lub masz wystarczająco dużo czasu, by do niej pojechać. Jeżeli czujesz się osłabiony, zmęczony, czy też przeziębiony, to wtedy masz dobry powód, aby po prostu tego dnia odpuścić i przesunąć trening na kolejny dzień.
Jednak pamiętaj, że na dłuższą metę przesuwanie treningów na kolejny dzień niewiele Ci pomoże. Im „dalej w jesień”, tym więcej deszczowych dni. Twoja kondycja zacznie spadać, jeśli ciągle będziesz opuszczał bieganie w deszczu. Dlatego też nie uciekaj od deszczowej pogody i nie traktuj jej jak wymówki. Nie warto tego robić. Wiedzą to szczególnie Ci, którzy przygotowują się na jesienne i wczesnowiosenne starty. Wtedy zawsze jest wysokie prawdopodobieństwo odbywania zawodów w deszczu.
Musisz wiedzieć, że możesz wiele zyskać trenując pod ostrzałem kropel wody. Jeżeli odpowiednio się przygotujesz do takiego wyjścia, to:
Ponadto bieganie w deszczu nieraz potrafi bardziej oczyścić umysł niż normalne wybieganie. Taka melancholijna pogoda pomoże Ci się równie dobrze odstresować, a nawet oddać się swoistej medytacji.
Nie wierzysz? To koniecznie spróbuj pobiegać w deszczu! Jednak najpierw zapoznaj się z poniższymi wskazówkami, aby mimo wszystko trening Ci nie zaszkodził.
A teraz… przestań biadolić i weź się w garść! Aby zdecydować się na taki trening, musisz być mocno zdeterminowany, mieć dobrze wykształcony nawyk treningów lub też potrafić wychodzić ze swojej strefy komfortu na rzecz rozwoju.
Zdecydowałeś się już na wyjście? Gratulujemy! Należysz do tej grupy biegaczy o wysokim samozaparciu. Teraz tylko przeczytaj poniższe wskazówki i przygotuj się odpowiednio, abyś mógł bezpiecznie wrócić do ciepłego mieszkania.
Przede wszystkim ubierz się tak, by nie było Ci ani za ciepło, ani za zimno. Pamiętaj o zasadzie, by się ubierać tak, jakby w rzeczywistości było 10 stopni Celsjusza więcej. To, że włożysz na siebie więcej warstw nie znaczy, że nie przemokniesz. Niestety to jest to, na co musisz się przygotować: będziesz mokry. Dlatego też ogranicz warstwy ubrań. Mokre brania lubią ciążyć.
Pamiętaj, by nie ubierać bawełnianych ubrań. Bawełna bardzo szybko chłonie wodę i na dodatek jej nie odprowadza na zewnątrz. Będzie cały czas skutecznie oziębiać Twoje ciało.
Postaw na warstwowe ubranie:
Dobierz również odpowiednie spodnie. Zwróć uwagę, aby miały płaskie szwy. Spodnie z tkaniny odprowadzającej wilgoć znacznie zwiększą Twój komfort. Możesz znaleźć również takie spodnie, które mają przód uda i tył łydki dodatkowo zabezpieczony materiałem przeciwdeszczowym. Dzięki temu części nóg najbardziej narażone na kałuże, deszcz i marznięcie są dodatkowo chronione.
Taki zestaw ubrań z tkanin technicznych będzie lekki, nawet gdy przemoknie. Grubość danych rzeczy (w tym bielizny i warstwy termoaktywnej) dobieraj tak, by nie było Ci za ciepło. Pamiętaj, że zawsze możesz zrezygnować z jednej warstwy, czyli tej środkowej.
Na deszcz weź ze sobą czapkę z daszkiem. Daszek ochroni twarz i oczy przed siekającym w nie deszczem.
Czapka również powinna być z wodoodpornego materiału. W ten sposób będzie Cię chronić przed utratą ciepła przez głowę. Gdy jest dosyć chłodno, możesz dodatkowo ubrać pod czapkę opaskę na uszy, by osłonić je przed zimnem i wiatrem. Na szyję zaś nałóż chustę wielofunkcyjną.
Co z skarpetkami?
Na pewno będą one mokre. Dlatego też, aby nie dokładać sobie ciężaru i jeszcze więcej oblepiającej Twojej stopy wilgoci, postaw na takie z cienkiego materiału. Grube skarpetki nie ogrzeją Cię, a tylko zwiększą poczucie dyskomfortu.
Podczas deszczu widoczność znacznie spada. Może się nagle zupełnie zrobić całkiem szaro i ciemno. Dlatego też dopilnuj, aby zarówno czapka, kurtka, spodnie, jak i buty miały jakiś odblaskowy element. Jeśli potrzeba to dokup specjalne odblaski. Nie są one drogie, a przecież mogą uratować życie.
Weź ze sobą również latarkę, szczególnie gdy planujesz biegać po nieoświetlonych trasach, a zbliża się późne popołudnie, czy też wieczór. Przecież musisz widzieć w co wbiegasz.
Mokra skóra, mokre ubrania – to jest to co naraża Cię na obtarcia. Zaopatrz się w krem przeciwko otarciom (w każdym sklepie sportowym) lub zwykłą wazelinę. Wysmaruj nią pachwiny, pachy, linie stanika u kobiet czy sutki u mężczyzn. Możesz zabezpieczyć nią również stopy, które w takiej pogodzie również są bardziej narażone na powstawanie bolesnych pęcherzy.
Do biegania bierzesz ze sobą komórkę czy też inne niezbędniki elektryczne? W takim razie zabezpiecz je przed wodą. Kup odpowiedni pokrowiec, który ochroni przed wszechobecną wilgocią i pozostawi Twój sprzęt w pełni użyteczny.
Buty z membraną będą chronić przed wilgocią. Z drugiej zaś strony, gdy wbiegniesz w głęboką kałużę i dostanie się do nich woda, to potem już w nich pozostanie, co też wpłynie na niski komfort treningu. Możesz wybrać takie buty z membraną z wysoką podeszwą. Wtedy ryzyko szybkiego przemoknięcia spada. Ciasno zawiąż, by pod cholewkę nie wpadły krople.
Jeżeli chcesz biegać po mokrym lesie z dużą ilością liści i błota, to najlepiej postaw na podeszwę z luźno rozstawionymi kołkami. Zapewni Ci to dobrą przyczepność do zdradliwego terenu. Masz klika par butów, a wśród nich stare obuwie? Nie krępuj się. W takiej pogodzie lepiej niszczyć stare buty niż całkiem nowe.
Nie ma potrzeby, abyś wydłużał czas przebywania na deszczu i chłodzie. Rozgrzewkę wykonaj jeszcze w domu. Nie tylko łatwiej podniesiesz temperaturę ciała, ale także dłużej pozostaniesz suchy.
Jeżeli planujesz dłuższy bieg lub też obawiasz się, że pogoda wyssie z Ciebie życiodajną energię, to zaopatrz się w coś, co pomoże Ci zebrać siły jeszcze na trasie. Może to być baton energetyczny lub coś, co doda Ci motywacji do dalszego biegu. Na przykład odpowiednia muzyka czy też aplikacja do biegania, poprzez którą ktoś może Ci podsyłać motywujące komentarze już podczas samego treningu. Nic tak nie motywuje jak doping innej osoby.
Kiedy już bieganie w deszczu przekona Cię swoim urokiem, samo w sobie będzie motywujące – zwłaszcza do bicia życiówek, by szybciej wrócić do domu!
Staraj się unikać kałuż chociażby na samym początku. Warto jak najdłużej zachować względne poczucie suchości. Niestety czasem jest to trudne do wykonania.
Uważaj na mokre liście. Naprawdę łatwo się na nich poślizgnąć. Dodatkowo biegając w terenie, nie masz pewności, co jeszcze się pod nimi kryje. Może to być woda, bardzo śliski kamień lub korzeń drzewa. Wybieraj jak najbardziej pewny grunt, by uniknąć kontuzji.
Po bieganiu wracaj od razu do suchego i ciepłego miejsca. Stretching, gdy jest Ci zimno i jesteś przemoczony, łatwo może skończyć się urazem. Ciało szybko się oziębia, a Twoje mięśnie będą przykurczone, mało elastyczne, niepodatne na rozciąganie. W domu będziesz mógł spokojnie ułożyć się na suchej podłodze i porządnie się porozciągać. Będzie to znacznie zdrowsze, bezpieczniejsze i przyjemniejsze.
Gdy zakończysz trening, weź ciepły prysznic, przebierz się w ciepłe, suche ubrania. Nie zapomnij o swoich butach. Wyczyść je szmatką lub szczoteczką z błota i zabrudzeń, a następnie wypchaj je papierem toaletowym, czy gazetami. Ustaw je w wentylowanym pomieszczeniu z dala od źródeł ciepła. Pamiętaj, że suszenie butów bezpośrednio na słońcu czy na kaloryferze może doprowadzić do ich odkształcenia i rozklejania.
Papier i gazety, które będziesz co jakiś czas wymieniał, dobrze osuszą Twoje buty.
Na sam koniec wynagrodź siebie samego za trudy tego biegu. Zrób sobie herbatę z imbirem, cynamonem i miodem oraz zjedz dobry posiłek!
Mogą Ci się spodobać:
Z pewnością większość biegaczy dobrze wie, jak ważne jest zachowanie […]
Półmaraton – ile kilometrów ma kamień milowy, po którym zostaje […]
Bieganie to nie tylko forma aktywności fizycznej, ale również skarbnica […]
Regeneracja to często niedoceniany element treningu biegowego. W pogoni za […]
Szczupłe łydki – jeśli takie chcesz, to zacznij biegać. A […]
O bieganiu można powiedzieć wiele… a niektórzy powiedzieli to wyjątkowo […]
Jesteś miłośnikiem mocnych wrażeń, więc chętnie poznasz potęgę gniewu biegacza? […]
Trudno wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie bez wygodnych i stylowych butów […]
Chcesz zacząć ćwiczyć, ale ubranie treningowe kojarzy Ci się z […]
Hemoliza – z pewnością miałeś okazję słyszeć to słowo na […]
Trudno wyobrazić sobie życie w XXI wieku bez butów. Na […]
Problem ze snem może dosłownie zrujnować życie, a już na […]
Szybko się męczę, a chcę biegać: takie wiadomości stale dostajemy […]
Obstawianie zawodów biegowych staje się coraz popularniejsze w naszym kraju. […]
Maraton – ile kilometrów ma legendarny dystans? Wbrew pozorom, odpowiedź […]
Bieganie to popularna forma aktywności fizycznej, która przynosi wiele korzyści […]
Ból kolana po bieganiu zdarzył się kiedyś każdemu sportowcowi. Jeżeli […]
Cytaty motywacyjne – sport zna ich wiele, bo bez motywacji […]
Przetrenowanie to realne zagrożenie dla ambitnego biegacza. Po czym poznać, […]
Jakie suplementy na regenerację warto mieć w swojej sportowej szafeczce? […]
Półmaraton – czas amatora, który można uznać za dobry, to […]
Bieg na 5 km – czas amatora mówi sporo o […]
Czas wakacji i urlopu trochę wywraca codzienność do góry nogami. […]
Jak się ochłodzić, gdy termometr bezlitośnie przypomina Ci, że taki […]
Ból uda z tyłu dotyka wielu biegaczy. By się go […]
Niestety, o ile psy są bardzo mądrymi zwierzętami, to ich […]
Biegaczom i innym sportowcom nie są obce rozmaite problemy jelitowe. […]
W sporcie nie brakuje trudnych momentów. Do takich z pewnością […]
Głowa rwie się do biegania… ale nogi nieszczególnie? Uczucie ciężkości […]
Bieganie to radość i dobra energia… ale czasem też ból […]