18.11.2019
Biegi OCR, czyli biegi z przeszkodami, zyskują ostatnio coraz większe zainteresowanie i popularność. Podczas zawodów uczestnicy muszą pokonywać nie tylko naturalne przeszkody tworzone przez samą matkę naturę, ale także te najbardziej wymyślne przygotowane przez organizatorów. Skąd wzięła się nazwa OCR? Dlaczego coraz więcej ludzi chce sprawdzać się w ekstremalnych warunkach? Jak przygotować się do startu? Które biegi OCR cieszą się w Polsce największą popularnością? Odpowiadamy!
W Polsce mówi się na nie biegi z przeszkodami albo też biegi ekstremalne. Zaś sam skrót OCR pochodzi z angielskiego: Obstacle Course Racing – wyścig z przeszkodami. Jednakże nie jest to tylko zwykły bieg z przeszkodami. Tego typu biegi to przede wszystkim konfrontacja z samym sobą: ze swoją wytrzymałością, siłą, kondycją, psychiką, ograniczeniami i słabościami.
Jak to się dzieje, że tylu ludzi decyduje się na taką konfrontacje, czerpie z niej radość, a nawet się od niej uzależnia? Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Okazuje się, że bardzo wiele osób (a już na pewno biegacze, crossfiterzy i inni) lubi adrenalinę. To ona potrafi uzależniać. Podczas biegów OCR adrenaliny nie brakuje. Jest jej całkiem sporo i to w pozytywnym sensie. Włączają się pierwotne instynkty: walcz, uciekaj, działaj szybko. Nagle zaskakujące staje się, jak wiele człowiek może zrobić pod wpływem tego hormonu.
Uczestnicy zawodów opowiadają, jak szybko i czasem nieświadomie, mózg obmyśla plan na pokonanie danej przeszkody, jak tylko ją zauważy. Okazuje się, że pokonywanie niektórych z nich leży gdzieś w naszej ludzkiej naturze.
Bliskie spotkanie z naturą i szacunek do jej potęgi, to coś, czego brakuje współczesnemu człowiekowi, a pomaga wyzwalać pierwotne, mocne instynkty. Dlatego też biegi OCR cieszą się dużym zainteresowaniem, ponieważ skutecznie potrafią oderwać od rzeczywistości, ciągłego siedzenia przed komputerem oraz pokazują nasze granice wytrzymałości i pozwalają je przekraczać. Tym samym zmuszają nie tylko do walki z samym sobą, ale również do refleksji nad swoimi siłami, możliwościami i słabościami. Biegi OCR pozwalają na wszechstronny rozwój ciała nie tylko pod kątem wytrzymałości, kondycji, siły mięśni, ale także pod kątem zakresu ruchu i mobilności.
Na wielu biegach z przeszkodami panuje atmosfera wzajemnej pomocy i łączenia się „ w bólu” na każdej przeszkodzie. Na mecie zaś na każdego czeka duża porcja satysfakcji.
To kolejna rzecz, która przyciąga rzesze młodych ludzi do tej dyscypliny sportu.
Przeszkody tworzone są przez samą naturę, jak i bardzo pomysłowych organizatorów danego biegu. A nieraz są one doskonale połączone. Podczas zawodów można spotkać się m.in. z następującymi przeszkodami:
Prawda, że niektóre z nich wydają się straszne i nie do przebycia? Nie martw się. Jeżeli zainteresował Cię temat biegów OCR, to wśród różnorakich wydarzeń znajdziesz takie, które będzie dopasowane do Twoich możliwości zarówno pod względem dystansu, jak i ilości, a także jakości przeszkód (oczywiście pod warunkiem, że już biegasz i trenujesz). Bowiem każdy bieg ma kilka poziomów trudności. Najwięcej z nich ma Runmageddon. Ponadto musisz wiedzieć, że jeżeli nie jesteś w stanie pokonać jakiejś przeszkody, to organizatorzy zazwyczaj każą robić karne okrążenie lub burpeesy.
Poniżej poznasz najpopularniejsze biegi OCR w Polsce, a potem dowiesz się, jak się do nich przygotować.
Każdy z poniżej wymienionych biegów ma swoją własną niepowtarzalną atmosferę i różne pomysłowe przeszkody. Każdy z nich wyciśnie z Ciebie ostatnie poty, łzy i sprawi ból. Jednak te wszystkie emocje będą pozytywne. Oczywiście pod warunkiem, że lubisz wyzwania, przygody, walkę i naprawdę dużą dawkę emocji i adrenaliny.
To bez wątpienia najbardziej popularny bieg OCR w Polsce. Z roku na rok przybywa na niego coraz więcej chętnych, by sprawdzić się w biegu i na przeszkodach. W Polsce powoli sama nazwa „Runmageddon” zaczyna pełnić rolę synonimu biegu survivalowego. Mówisz: „biegnę w Runmageddonie” i już większość osób wie, o co chodzi i z czym to się wiąże.
No właśnie, a z czym to się wiąże? Tak jak każdy tego typu bieg, Runmageddon porządnie ubrudzi Twoje ubrania, ręce, twarz, nogi. Spowoduje siniaki i otarcia, jednak na końcu przyniesie Ci sporo satysfakcji. Dostępny jest w kilku formułach, między innymi:
Dla tych, którzy boją się podjąć nawet formuły Intro lub też chcą się rozgrzać przed właściwym biegiem, organizatorzy proponują 2-kilometrowy bieg Micro z dziesięcioma przeszkodami. Ponadto nie brakuje także czegoś dla dzieci w wieku 4-11 lat, młodzieży 12-15 lat, jak i całych rodzin.
Bez wątpienia Runmageddon ma najwięcej propozycji dla swoich uczestników i z łatwością odnajdziesz w nim formułę dla siebie. Potem możesz się już tylko wspinać po szczeblach trudności, aż dojdziesz do:
Jeśli jesteś początkujący, zacznij od Runmageddonu. Znajdziesz w nim formułę odpowiednią dla siebie.
Organizatorzy opisują Barbarian Race jako wyścig armii wojowników prowadzonych przez głównego barbarzyńcę. Przeszkody są równie barbarzyńskie. Tutaj znajdziesz m.in.:
To akurat najtrudniejsze przeszkody Barbariana.
Jednak wódz barbarzyńca pomyślał również o tych, którzy są początkujący. Dlatego w ich formułach są przeszkody o dwóch stopniach trudności. Dostępne formaty biegu to:
Przyszedł do Polski z Ameryki Północnej. Spartan podchodzi do tematu OCR bardzo kompleksowo, bo nie ogranicza się on tylko do biegu, lecz tworzy filozofię, całą społeczność, treningi i specjalną dietę. Odbywa się on w aż 130 krajach na całym świecie. W przeszkodach dominuje błoto, drut kolczasty, wysokie ściany, a nawet ogień. Niestety bieg Spartan dostępny jest tylko w 3 formułach:
Są również dostępne biegi dla dzieci i młodzieży.
Organizatorzy zapewniają, że Masakrator potrafi zaskoczyć również tych, co uważają się za doświadczonych zawodników OCR. Przeszkody są nieraz kilkumetrowe, ale sam bieg jest znacznie łatwiejszy od pomysłów Barbariana i niektórych formuł Runmageddonu. Jednakże Masakraton wyróżnia się bardzo ciekawymi wydarzenia m.in. takimi jak:
To bieg w katorżniczych warunkach wymyślony przez wojskowych. Bez wątpienia jest też dla ludzi o mocnych nerwach. Organizatorzy podkreślają, że ten bieg upadla, miesza z błotem i katuje. Sama trasa biegu biegnie przez poligon wojskowy i wytyczana jest przez komandosów. Jego najtrudniejszą wersją jest tzw. „Ucieczka zakładników”. Jest to formuła nie tylko dla tych najbardziej wytrzymałych fizycznie, ale także psychicznie. Podczas ucieczki zakładników możesz być nawet przetrzymywany, przesłuchiwany. Będą Cię popychać bronią, pojawią się też strzały i krzyki wojskowych. Jeżeli chcesz się sprawdzić wręcz w terrorystycznych sytuacjach, to Katorżnik będzie właśnie dla Ciebie. Podczas tego biegu naprawdę można zwątpić, że to wszystko dzieje się „na niby”, a Ty zgodziłeś się za to zapłacić.
Nie ma co ukrywać. Do tych biegów trzeba się przygotować. Czeka Cię określona liczba kilometrów trasy i kilka do kilkudziesięciu różnych przeszkód. Miej na uwadze, że będziesz przed nimi stawał już zmęczony, ubłocony, posiniaczony i obolały. Przeszkody często będą brudne od błota i śliskie. Trzeba niezłego hartu ducha, siły fizycznej, a nieraz i pomysłowości, żeby się z nimi uporać.
Oprócz zwykłych treningów biegowych będziesz musiał:
Połącz więc treningi biegowe z treningami siłowymi. Rozciągaj się po każdym treningu. Naucz się podciągać i czołgać. Biegaj jak najwięcej w terenie, a nawet na przełaj. Spróbuj crossfitu. Tam nauczysz się wspinania na linie, podciągania i wielu innych przydatnych w pokonywaniu przeszkód rzeczy.
Możesz również skorzystać z treningów przygotowujących do biegów OCR. Znajdziesz je na niektórych siłowniach, np. w Fitness Platinium. Dołącz do grup, które wspólnie trenują, uczą się i dopingują siebie nawzajem (np. Husaria Race Team – topowa drużyna OCR). Z łatwością znajdziesz je w większych miastach.
Niektórzy organizatorzy na swoich stronach internetowych zamieszczają listę możliwych przeszkód, oraz krótkie poradniki na temat tego, jak je pokonać. Dlatego warto dokładnie przejrzeć ich strony i wspomóc się filmami na Youtube.
Pamiętaj, że będziesz cały ubłocony i mokry. Dlatego nie warto iść w nowiusieńkich, drogich ciuchach sportowych. Chyba, że takowe kupiłeś specjalnie na tę okazję od organizatora biegu. Postaw na ubrania szybkoschnące i takie, które zapewnia Ci chociaż namiastkę komfortu termicznego. A ponadto będą lekkie nawet po przemoczeniu. Dlatego zdecydowanie NIE ubieraj bawełny.
Wybierz buty, które zapewnią Ci w tak ekstremalnych warunkach dobrą przyczepność do podłoża. W błocie sprawdzą się takie, które mają głęboki i agresywny bieżnik. Czyli między innymi te, które mają na podeszwie luźno rozstawione długie kołki o małej średnicy. Taka podeszwa będzie się dobrze wbijać i trzymać w błocie, a także szybko oczyści się z zabrudzeń. Buty powinny być szybkoschnące i z łatwością odprowadzać wodę na zewnątrz. To zwiększy komfort Twojego biegu.