Jak zacząć biegać i zmienić swoje życie dzięki temu, że […]
Data aktualizacji 19.12.2022
Przeczytasz w 5 minut
Roznosi Cię energia, ale wciąż odczuwasz zakwasy po ostatnim treningu… Każdy biegacz to przerabiał! Co robić – zacisnąć zęby i iść ćwiczyć, a może wręcz przeciwnie – zacisnąć zęby i odpoczywać? Przeczytaj, czy można ćwiczyć z zakwasami!
Zakwasy na drugi dzień po bieganiu lub treningu uzupełniającym, nie mają wiele wspólnego z kwasem. Kwas mlekowy odpowiedzialny za zmęczenie mięśni, znika wkrótce po zakończeniu ćwiczeń. Tym co odczuwasz na drugi dzień jest tzw. opóźniona bolesność potreningowa (DOMS).
DOMS bierze się z mikrourazów, których Twoje mięśnie nabawiły się podczas treningu. Bolą, bo są zranione – ot cała filozofia. Tak jak każda rana w ciele, tkanki muszą się zagoić, by dolegliwości minęły.. Po regeneracji, mięsień stanie się silniejszy, gotowy na kolejne wyzwania. Im dłużej będziesz trenował, tym rzadziej DOMS dadzą o sobie znać – trzeba będzie się coraz więcej męczyć, żeby uszkodzić mięśnie.
Jeżeli zakwasy sprawiają Ci tylko delikatny dyskomfort – czujesz że ćwiczyłeś, ale nie chce Ci się płakać na widok schodów – można. Pod warunkiem, że trening będzie miał niską intensywność.
Dla biegającego od dłuższego czasu, dobrym rozwiązaniem będzie minimum 30-minutowy bieg regeneracyjny – delikatny truchcik na przewietrzenie głowy. Lekka aktywność fizyczna (tętno do 65%) wręcz pomaga mięśniom dojść do siebie. Biegi regeneracyjne warto robić po zawodach lub wyjątkowo wyczerpujących treningach.
U początkującego biegacza, bieganie regeneracyjne to nie to. Dopóki trzymają go zakwasy, ma szlaban na truchtanie. Lepszym wyborem będzie 30-minutowy marsz, a nawet spacer.
Im wyższy stopień wytrenowania, tym więcej możesz na treningu regeneracyjnym. Słuchaj swojego organizmu – to podstawa na każdym etapie trenowania. Niewielkie DOMS, dużo energii i chęć biegania można wykorzystać na treningu regeneracyjnym. Początkujący biegacz, na marszu lub spacerze.
Najważniejsze, by bieganie na poważnie i bieganie regeneracyjne nie zamieniło się w bieganie codziennie na 100% możliwości. Ciało nie jest przygotowane do takiego wysiłku – ambicja szybko doprowadziłaby do nadwyrężenia mięśni.
No właśnie – bieganie to nie wszystko. Każdy biegacz potrzebuje jeszcze treningu uzupełniającego. Zwłaszcza początkujący powinien przykładać się do ćwiczeń wzmacniających.
W czasie przerwy między biegami, nawet lepiej wybrać inny rodzaj treningu niż ten, który przyprawił Cię o zakwasy. Dzięki różnicowaniu wysiłku unikniesz sytuacji, w której jedne mięśnie są przeciążone, a drugie niedotrenowanie.
Pomiędzy biegami pomęcz te partie, które dały z siebie mniej podczas biegania. W dzień regeneracji, w pierwszej kolejności rób ćwiczenia z gumami oporowymi, hantlami czy masą własnego ciała. Skup się na tych częściach ciała, w których nie odczuwasz zakwasów. Ramiona, plecy, brzuch, klatka piersiowa – przetrenuj je mocno. Nogi i pośladki dotknięte zakwasami popraw lżejszymi ćwiczeniami w granicach komfortu.
Czy ćwiczyć z zakwasami dalej, gdy po zaplanowanych ćwiczeniach wzmacniających wciąż rozpiera Cię energia? Jeżeli po zrobieniu treningu uzupełniającego będziesz miał ochotę na więcej wysiłku, idź pospacerować.
Wracamy do kwestii słuchania swojego organizmu. Trzeba to robić od pierwszego treningu – innej rady nie ma. Boli bardzo? To nie ćwicz tego miejsca. Pobolewa, ale ,,jest ok”? Dokończ serię.
Są takie treningi, po których na poważnie czujesz, że żyjesz. Powrót do aktywności po przerwie, ćwiczenia z gumami o wyższym oporze, wydłużenie dystansu, nowa trasa pełna podbiegów…
Czy można tak ćwiczyć z zakwasami, kiedy mocno boli Cię całe ciało, ruch jest ograniczony, mięśnie wręcz drżą? Nie. Ogranicz aktywność do minimum – teraz priorytetem jest regeneracja.
DOMS dotkliwie obejmujące rozległe partie mięśniowe, są powodem do zrezygnowania z aktywności przynajmniej do następnego dnia. Lepiej nie kombinować nawet z regeneracyjnym maszerowaniem. Mocny ból świadczy o równie mocnym uszkodzeniu mięśni – a skoro są uszkodzone, to i osłabione. To co dzisiaj jest zwykłą (choć mocną) potreningową bolesnością, mogłoby się zamienić w poważne nadwyrężenie.
Niestety, niektórzy biegacze – z reguły najbardziej ambitni początkujący, postanawiający, że będą biegać każdego dnia – czasami przytępiaja ból paracetamolem i idą na ostry trening. To najgorsze co można zrobić. Prowadzi prosto do fizjoterapeuty. Nigdy nie bierz środków przeciwbólowych na zakwasy.
Czy ćwiczyć z zakwasami? Tylko wtedy, gdy przyjmiesz dodatkowy trening z całym dobrodziejstwem inwentarza. Ból pomoże Ci nie przesadzić z wysiłkiem podczas ćwiczeń regeneracyjnych bądź maszerowania.
Pamiętaj, że ból jest sygnałem od organizmu. Mózg mówi Ci, że w ciele coś się dzieje. Zatykanie uszu tabletkami przeciwbólowymi nie sprawi, że przestanie.
Czy można ćwiczyć z zakwasami? Jeśli biegasz przynajmniej od kilku miesięcy, a DOMS nie są na tyle duże, byś zwijał się z bólu, możesz spróbować biegania regeneracyjnego – minimum 30 minut, do 65% tętna maksymalnego.. U początkujących, w grę wchodzą marsze i spacery nastawione na relaks psychiczny.
Pomiędzy biegami, najlepiej skoncentrować się na treningu uzupełniającym. Ćwiczenia wzmacniające mięśnie w których nie odczuwasz zakwasów, to lepszy sposób na rozładowanie energii. Zwłaszcza początkujący powinni powinni poświęcić nadmiar entuzjazmu na trening wzmacniający, a marszem co najwyżej przewietrzyć głowę.
Mogą Ci się spodobać:
Jak zacząć biegać i zmienić swoje życie dzięki temu, że […]
Technika biegania wcale nie jest rzeczą łatwą ani oczywistą, jak […]
Bliski kolega biegania… a może jednak nie aż tak bliski? […]
Canicross to kwintesencja międzygatunkowej współpracy sportowej. Pies to najlepszy przyjaciel […]
Rozgrzewka przed bieganiem to obowiązkowy punkt bezpiecznego i przyjemnego treningu. […]
Miliony osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy, rozważa bieganie – […]
Tempo biegu to jeden z najważniejszych parametrów treningowych, zaraz obok […]
Wpisując „Runmageddon” w przeglądarkę internetową, zobaczysz zdjęcia ubłoconych, uśmiechniętych ludzi. […]
Częstotliwość treningów – to jedna z kwestii, które najczęściej męczą […]
Odwodnienie organizmu grozi każdemu biegaczowi, który jeszcze nie opracował optymalnej […]
Ćwiczenia na siłowni to ważny i bardzo korzystny składnik budowania […]
Trening na czczo wzbudza kontrowersje niezależnie od dyscypliny. Czy jest […]
Plank – rodzaje klasycznej deski pozwalają ćwiczyć wręcz bez sięgania […]
Kontuzje kolana to temat zyskujący na znaczeniu u każdego, komu […]
Trening core musi znaleźć się w każdym biegowym planie. To […]
Ćwiczenia na ramiona to dla biegacza obowiązkowy element doskonalenia formy. […]
Trening w domu bez sprzętu może od czasu do czasu […]
Trening na uda powinien robić każdy biegacz. Dzięki niemu poprawisz […]
Półmaraton – czas amatora, który można uznać za dobry, to […]
Bieżnia lekkoatletyczna znajduje się w większości miast. Wygląda imponująco, toteż […]
Ćwiczenia z piłką gimnastyczną to przydatne elementy biegowego treningu uzupełniającego. Wystarczy […]
Ekstremalny bieg z przeszkodami, który rocznie przyciąga coraz więcej ludzi. […]
Bieganie to wspaniały sport. Niesie ze sobą wiele korzyści – […]
Wiekszośc sportowców wie, że tętno u biegacza jest podstawowym wskaźnikiem […]
Czasem tydzień jest zbyt krótki, żeby zmieścić w nim wszystkie […]
Jak biegać szybciej — to pytanie zwykle zadają sobie bardziej […]
Jako biegacz pewnie zdajesz sobie sprawę z roli, jaką odgrywają […]
Rozciąganie po bieganiu jest świetnym sposobem na po treningowy relaks […]
Treningi na bieżni to świetna alternatywa dla biegania w terenie. […]
Biegać dalej, szybciej, mocniej, bez krzty zmęczenia. Marzenie! W przeciwieństwie […]