13.02.2022
O butach do biegania mówi się co niemiara nawet na tym blogu! Przyznajemy – wkładkom do nich poświęciliśmy do tej pory za mało uwagi. Nadrabiamy! Na tapet bierzemy różnice między zwykłymi wkładkami do butów a tymi biegowymi. Przeczytaj – nie będziesz miał wątpliwości co do tego jakie są ważne!
Stopa to tylko jedna ze składowych niezwykle skomplikowanego mechanizmu ruchu. To jak się porusza, na czym ląduje i z jakim impetem wpływa między innymi na kolana i kręgosłup. Jeśli trenujemy w niedopasowanych wkładkach, tysiące wybieganych kroków (jak kropla drążąca skałę) prędzej czy później odbiją się na naszym zdrowiu!
Wkładki do butów do biegania powinny zwiększać amortyzację stopy, współpracując przy tym z obuwiem. Im twardsza nawierzchnia, tym większa amortyzacja wkładki przyda się biegaczowi. Szczególnie biegając po asfalcie warto zwrócić uwagę na tę kwestię – dobra wkładka odciąży stawy.
Ponadto, wkładki do biegania nie mogą się przesuwać w bucie pod wpływem ruchu. To problem doskonale znany z butów codziennych – ile razy zwinięta wkładka zmusiła nas do zatrzymania się i zdjęcia obuwia? Podczas treningu takie sytuacje nie mogą mieć miejsca. Producenci obuwia lifestylowego też powinni dbać o tę kwestię, ale jak wiemy, w praktyce bywa różnie.
Wkładka do butów do biegania powinna być antybakteryjna i przewiewna bardziej niż te na co dzień. Stopa w bucie treningowym wykonuje ogromną pracę, poci się i przez to jeszcze bardziej jest narażona na zgubne działanie drobnoustrojów.
Co jeszcze? Stabilizacja każdego punktu stopy, poprawiająca kontrolę ruchu i technikę biegu. Dobra wkładka koryguje naszą postawę podczas treningu w taki sposób, że nawet tego nie zauważamy. Poza tym pomagają doskonale dopasować but do stopy, zapobiegają odciskom i otarciom.
Niektóre wkładki przeznaczone specjalnie dla biegaczy są wykonane z elastycznych materiałów wspomagających odbicie. Mają czynić bieg łatwiejszym i bardziej komfortowym.
Podsumowując – wkładki do butów do biegania mają zapewnić kompleksowa wsparcie stopy narażonej na ponadprzeciętnie intensywny wysiłek. Tego nie dadzą nam zwykłe wkładki jakich pełno w sklepach obuwniczych!
Każda stopa jest inna, a deformacje to chleb powszedni w czasach, gdy nie przykładamy szczególnej uwagi do prozdrowotności swoich butów. Dla kompleksowego zadbania o swoje stopy, a wraz z nimi tak naprawde o całe ciało, warto pokusić się o indywidualnie dopasowanie wkładek biegowych. Pomoże nam w tym fizjoterapeuta – zdecydowanie warto.
Jakie kwestie są brane pod uwagę przy dobieraniu wkładek? Między innymi to jak naturalnie układamy stopy. Pronacja to sytuacja gdy stopa ,,wchodzi” do wewnątrz, supinacja – ,,odchodzi” na zewnątrz” a stopa neutralna stoi całkowicie prosto. To jaki łuk tworzy stopa wpływa na kolana biegacza, więc dobierając wkładki trzeba mieć to na uwadze.
Indywidualny dobór wkładek pomaga też w korekcji deformacji, na przykład płaskostopia. Często nie jesteśmy nawet świadomi, że naszym stopom daleko do ideału. Z tego powodu, każdy początkujący biegacz powinien przed rozpoczęciem ,,kariery” udać się do fizjoterapeuty bądź ortopedy, pokazać stopy i zasięgnąć porady w temacie wkładek. Wiemy, że robi się to rzadko – a szkoda!
Wreszcie najbardziej dyskusyjna kwestia. Specjalistyczne wkładki biegowe potrafią kosztować niebotyczne sumy. Trzeba nastawić się na ponad 100 złotych, a nawet ponad 200. Czy warto? Cóż, za indywidualnie dopasowane, a więc przede wszystkim zdrowe wkładki warto dopłacić. Możemy odpuścić sobie część technologii obiecujących poprawę dynamiki biegu i skupić się na samej amortyzacji, stabilizacji oraz korekcji. Ma być przede wszystkim zdrowo i zgodnie z sugestiami specjalisty.
Wkładka do butów do biegania ma niezwykle ważne zadanie. Kompleksowo wspiera cały układ ruchu biegacza w taki sposób, w jaki nie zrobi tego żadna zwykła wkładka. Dla długodystansowego zdrowia i komfortu (a więc i wyników) warto rozważyć wizytę u ortopedy bądź fizjoterapeuty i indywidualny dobór wkładek dopasowanych jak ulał do naszych stóp.